Jedno z najbardziej szkodliwych sformułowań, z jakimi zdarzyło mi się mierzyć w życiu.
Czytaj dalej „Bo tak trzeba”Dwa rodzaje meltdownu – wewnętrzny i zewnętrzny
To, co się dzieje od czterech dni, uświadomiło mi, że meltdown wcale musi być wybuchem. A nawet wręcz przeciwnie.
Czytaj dalej „Dwa rodzaje meltdownu – wewnętrzny i zewnętrzny”Asperger i święta – jak to przetrwać?
Nienawidzę świąt bo wyrywają mnie z mojego autystycznego świata i zmuszają do wejścia w neurotypowy, na czyichś zasadach. Ale co roku trzeba to przetrwać. Jak?
Czytaj dalej „Asperger i święta – jak to przetrwać?”Atak paniki
Jest jeszcze jeden rodzaj ataków paniki, który przydarza mi się tylko w nocy. Pojawia się rzadko, ale… znów powrócił.
Czytaj dalej „Atak paniki”Czego nie widać
Z okazji tygodnia zdrowia psychicznego, który właśnie minął, miałam ochotę opisać moje korowody z polską psychiatrią i psychologami. Ale napiszę o czymś innym, bo wczoraj wieczorem powaliło mnie jedno info.
Czytaj dalej „Czego nie widać”Nie umiem w relacje – część 2
Temat zrobił się rozwojowy. Do poniedziałkowych rozmyślań jest i aneks.
Czytaj dalej „Nie umiem w relacje – część 2”Nie umiem w relacje
Poniedziałek rano, więc czas na pierwsze w tym tygodniu rozczarowanie ludźmi i neurotypowym światem.
Czytaj dalej „Nie umiem w relacje”Dwoje aspies kontra jedno mango
Czyli jak to jest poszerzać swoje nawyki żywieniowe, poznając nowe owoce.
Czytaj dalej „Dwoje aspies kontra jedno mango”Asperger i relacje. I smutek
Spotkania z ludźmi często powodują u mnie smutek.
Czytaj dalej „Asperger i relacje. I smutek”Świat według Aspergera
Jeżeli nie da się żyć w neurotypowym świecie, to należy stworzyć swój własny.
Czytaj dalej „Świat według Aspergera”10 miesięcy po diagnozie
W sumie 10 miesięcy (a dokładniej 10 miesięcy i 10 dni) to żadna cezura czasowa, ale trochę się zmieniło, więc może warto o tym napisać?
Czytaj dalej „10 miesięcy po diagnozie”Paradoksy psychologii
To jednak jest gruby paradoks, żeby autystów oceniali i diagnozowali ludzie neurotypowi.
Czytaj dalej „Paradoksy psychologii”To tylko żarcik!
Żarty są tym, za czym nie przepadam. No, chyba że są to błyskotliwe riposty, wskazujące na dużą wiedzę i inteligencję rozmówcy. Ale niestety najczęściej są to przaśne, grubo ciosane dowcipasy niskich lotów.
Czytaj dalej „To tylko żarcik!”Domofon / neurotypowa logika 3
Domofon – proste urządzenie, chroniące przed natrętami i domokrążcami. Jednocześnie może też chronić przed oczekiwanymi gośćmi.
Czytaj dalej „Domofon / neurotypowa logika 3”Śnieżki
Kontakty z neurotypowym światem są dla mnie jak rzucanie śnieżkami w drzewo. Niby człowiek się cieszy że trafił, ale każda śnieżka zostawia na korze swój ślad. Część odpada od razu, część zostaje w zagłębieniu kory aż do wiosny.
Czytaj dalej „Śnieżki”Smutek i rozkosz [książka]
Chyba pierwsza książka, o której nie wiem co napisać. Żadna nie zrobiła mi takiego burdelu w głowie. I żadna nie skończyła się meltdownem… A ta i owszem.
Czytaj dalej „Smutek i rozkosz [książka]”O wyższości pisania nad gadaniem
Osoby z Zespołem Aspergera nie przepadają zazwyczaj za prowadzeniem rozmów. Znacznie łatwiej idzie im wyrażenie swoich myśli na piśmie.
Czytaj dalej „O wyższości pisania nad gadaniem”Nad rzeką
Czasami jest tak jak dzisiaj. Niby wszystko ładnie się poukładało, a tu nagle zmiana. Znów tonę w czerni. Ostatni melt wciąż odbija się czkawką?
Czytaj dalej „Nad rzeką”Piwo / neurotypowa logika 2
Ja jednak mam jakiś problem z tymi sklepami spożywczymi. Neurotypowa logika, odsłona druga.
Czytaj dalej „Piwo / neurotypowa logika 2”