Ogólnie o shutdownie już pisałam. Teraz jeszcze garść spostrzeżeń o tym, co dzieje się wówczas między ciałem i głową.
Aspergerowy kameleon, czyli o odmienności
To, czego mnie nauczyło życie to to, że ludzie niechętnie akceptują coś, co jest inne i niezgodne z ich wyobrażeniami. Dają bardzo mało przestrzeni na indywidualność i własne rozumienie świata.
Czytaj dalej „Aspergerowy kameleon, czyli o odmienności”Świat według Aspergera
Jeżeli nie da się żyć w neurotypowym świecie, to należy stworzyć swój własny.
Czytaj dalej „Świat według Aspergera”10 miesięcy po diagnozie
W sumie 10 miesięcy (a dokładniej 10 miesięcy i 10 dni) to żadna cezura czasowa, ale trochę się zmieniło, więc może warto o tym napisać?
Czytaj dalej „10 miesięcy po diagnozie”Paradoksy psychologii
To jednak jest gruby paradoks, żeby autystów oceniali i diagnozowali ludzie neurotypowi.
Czytaj dalej „Paradoksy psychologii”Na granicy światów
Im bardziej pozwalam sobie przebywać w świecie Aspergera, tym mniej interesuje mnie świat neurotypowy. Staje mi się coraz bardziej obojętny.
Czytaj dalej „Na granicy światów”Góry, strach, lęk, złość i stary dziad
Czy można wykorzystać złość do zniwelowania lęku? Brzmi absurdalnie, ale czasem się udaje.
Czytaj dalej „Góry, strach, lęk, złość i stary dziad”